poniedziałek, 8 lutego 2016

Kobieca szkatułka - Marilyn Monroe 1

Jak tylko zobaczyłam ten motyw wiedziałam że muszę go mieć. To trochę jak z butami ... wchodzisz do sklepu a tam one ... najpiękniejsze i "najwygodniejsze" buty  świata i oczywiście musisz je mieć :) Takie właśnie uczucia targnęły mną gdy zobaczyłam motyw Marilyn ...
Zdjęcie Marilyn Monroe jest w mojej opinii tak kobiece że musiała powstać z nim szkatułka ... dla 100% babki oczywiście ;) Oby cieszyła oko właścicielki jak najdłużej.



Do tej pracy użyto standardowej herbaciarki na 4 przegródki.

Dół szkatułki skrakowany jednoskładnikowym preparatem do spękań.
Podkład czarna farba następnie biała.
Wieczko szkatułki oczywiście z Marilyn otoczonej głęboką czernią ... dla dodania szyku zrobiono bezbarwne reliefy z odrobiną brokatu.

Czerwona tasiemka, nawiązująca do czerwieni ust ...


Wnętrze szkatułki biało - czarne, dodatkowo wewnątrz wieczka wkleiłam skrakowane serce, ozdobione umarszczoną tasiemką farbowaną domowym sposobem na szaro.

 
Całość kilkukrotnie lakierowana lakierem akrylowym do uzyskania gładkości.
 
Jeszcze tylko dżecik na kokardce i finito!

Wiadro do sesji - ''home sweet home''

 
Wiadro stalowe ocynkowane o wymiarach: średnica górna: 32cm, średnica dolna: 22cm, wys.: 27cm.
Idealny gadżet do fotografii dziecięcej i nie tylko.
 
Wiaderko wykonano w odcieniach czerni i bieli. W górnej części wiaderka wypukłe reliefy.

 

Po obu stronach wiaderka wykonano transfer czarnego wzoru "home sweet home".
Przedmiot malowany w całości zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz.
Całość lakierowana kilkukrotnie matowym lakierem akrylowym.


I jeszcze kilka fotek boków wiaderka.

 
Jeżeli podoba Ci się ten projekt zapraszam na priv. chętnie odpowiem na pytania.
 

sobota, 16 stycznia 2016

SKARBY BASI ...

Ten motyw chyba nigdy mi się nie znudzi :)

Dzisiaj pokażę Wam kolejną odsłonę różowego szaleństwa ... tym razem dla Basi.



O technikach nie będę się rozpisywała bo nie zastosowałam tu żadnych innowacji. Poza reliefami 3D, które wyszły mi całkiem przypadkowo. Tzn. nie były planowane. Po wykonaniu reliefów ciemnym bordo stwierdziłam że nie są spójne z całością no i trochę za poważne jak dla 6 letniej Basi. Dodałam więc biały a efekt trochę mnie zaskoczył. Pozytywnie oczywiście.
Nie mniej jednak szkatułka wyszła słodko i muszę się nią pochwalić :))))



Wnętrze na biało z motylkami ...


i napis jak zawsze robiony własnoręcznie ...


To chyba jedna z moich ulubionych wersji choć w zestawieniu z zielonymi kropeczkami też wyglądało fajnie.



piątek, 15 stycznia 2016

Różana balia w odcieniach bieli i szarości ...

Balia była dla mnie prawdziwym wyzwaniem, nigdy wcześniej nie robiłam decu na elementach stalowych. Ale "dla chcącego nic trudnego" jak się okazało. Zerknęłam do netu, wysłuchałam kilku rad fachowej obsługi sklepu gdzie balię nabyłam i proszę efekty możecie oglądać poniżej.


Balia stalowa ocynkowana o wymiarach: dł.: 55cm, szer.: 38cm, wys.: 25cm.
Idealny gadżet do fotografii dziecięcej i nie tylko.

 Elementy stalowe ocynkowane wykonujemy jak każdy inny przedmiot z decu.
Na początek należy zmatowić powierzchnię aby dobrze się ją pokrywało farbą. Użyłam do tego specjalnej maty szlifującej miękkiej. Mogłam użyć zwykłego papieru ściernego lub kostki ale mata, jak słusznie zauważył sprzedawca, spisała się tu idealnie gdyż dopasowuje się do obłych powierzchni balii.

Po przeszlifowaniu przystąpiłam do malowania. Całość pomalowałam na biało, nie było łatwo. Najpierw dwie warstwy gąbeczką, następnie, po wcześniejszym przeszlifowaniu, jeszcze dwie warstwy pędzlem. Na koniec szlifowanko, w niektórych miejscach mocniej dla uzyskania efektu postarzenia, i mogłam przystąpić do najprzyjemniejszej części procesu tj. ozdabianie (a raczej przelewanie mojej wizji na przedmiot)

Dół balii ozdobiłam vintage-owymi różami, w górnej części reliefy.



Ponieważ reliefy po przeszlifowaniu i pomalowaniu na biało były mało widoczne dodałam trochę szarości. Wykorzystałam ją również do wykończenia efektu postarzania i zatopiłam w niej delikatnie róże od spodu.
Nie wyobrażam sobie niewykończonego wnętrza, dlatego też balię pomalowałam w całości wewnątrz na zewnątrz jak również pod spodem. I jeszcze jedno finalne zdjęcie:






Jeżeli podoba wam się mój projekt, komentujcie. Wasze uwagi są mile widziane i bardzo cenne.
Gdyby ktoś był zainteresowany posiadaniem, zapraszam do kontaktu na mail bądź facebooka.


czwartek, 23 lipca 2015

Skrzynia w buddyjskim stylu - prezent ślubny

Dzisiaj mam do zaprezentowania moje najnowsze dzieło ...

Skrzynia bardzo długo czekała na swoje 5 minut które własnie nadeszło.
Surowy produkt był w moim posiadaniu już około 3 lat. Od samego początku miał być prezentem ślubnym, ponieważ jednak Młodzi zwlekali z uroczystością nie miałam motywacji żeby się nią zająć.

Ślub się jednak w końcu odbył a skrzynia, na którą miałam kilka pomysłów, ostatecznie powstała bardzo spontanicznie. Miało być żywo i kolorowo. Z kolorami nie poszalałam ale na pewno ożywiłam wnętrze ...

Skrzynię pomalowałam rozcieńczoną brązową farbą, tak aby uwidocznić strukturę drewna. Boki i wieko ozdobiłam serwetką z motywem buddyjskim. Dla urozmaicenia dodałam kilka reliefów.
Całość dopełniły czarne okucia. W tym miejscu muszę wspomnieć o nieocenionym wkładzie mojego męża w wykończenie skrzyni. Zawiasy które zakupiłam nie były przystosowane do skrzyni i były za długie. Trzeba je było dociąć i dopasować. Ostatecznie wszystko wyszło zgodnie z przewidywaniami a nowi właściciele skrzyni są z niej zadowoleni ... tak przynajmniej twierdzą ;)))))

Na koniec kilka fotek ....



Środek w całości przemalowałam na brązowo.

Czas realizacji całej skrzyni - 7 dni intensywnej pracy.

wtorek, 27 stycznia 2015

Seria "Mała Księżniczka" Vintage-owa dziewczynka w różach ...

A dzisiaj dla odmiany .... kolejna szkatułka :) ale tym razem troszkę inna od pozostałych.

Szkatułka powstała dla dziewięcioletniej Wiktorii, obecnie fanki Wioletty.
Motyw miał być elegancji ale również dziewczęcy, myślę że się udało.

A teraz kilka słów o technice wykonania poniższego dzieła.
Skrzyneczkę pomalowałam w kolorach szarości i pudrowego różu, zrobiłam również bordo przecierki aby nadać jej charakteru i odrobiny pazura. W mojej opinii byłaby zbyt mdła i bez wyrazu, gdybym pozostawiła ją z samym i pastelami. Dla dodania elegancji srebrne dodatki.


Wnętrze niestety bez zmian :) pomyślicie że to nudne że wszystkie szkatułki mają to samo wnętrze. Niestety robiłam je przed świętami i nie miałam zbyt wiele czasu na czekanie na wenę :) spodobał mi się mój pomysł z wywijasami i tak poszło ....


I jeszcze napis ... tu nawiązałam do ukochanej Wioletty :) mam nadzieję że Wiktoria to zauważyła :)



Jeżeli ktoś z Was chciałaby stać się posiadaczem tej lub innych szkatułek lub kompletów, zapraszam do kontaktu mailowego. Oczywiście motywy mogą być zupełnie inne, samych wintage-owych dziewczynek jest kilka na pewno każdy znajdzie coś dla siebie ....

wtorek, 13 stycznia 2015

Błękitno-biała szkatułka z końmi

Dzisiaj chciałabym zaprezentować szkatułkę z końmi w innej odsłonie.
Nie będę się mocno rozpisywać bo wszystko zostało powiedziane w poprzednich postach :))))

Kilka słów na temat techniki wykonania.
Szkatułkę pobieliłam, rozrzedzoną białą akrylową farbą, i dodałam niebieskie dekory zarówno w środku jak i na zewnątrz.



Dodałam również niebieskie relify na pozostałych bokach szkatułki ....


Imię wykonana techniką jak na poprzednich szkatułkach ...


i powędrowała w ręce kolejnej Małej Księżniczki :)))))