wtorek, 27 stycznia 2015

Seria "Mała Księżniczka" Vintage-owa dziewczynka w różach ...

A dzisiaj dla odmiany .... kolejna szkatułka :) ale tym razem troszkę inna od pozostałych.

Szkatułka powstała dla dziewięcioletniej Wiktorii, obecnie fanki Wioletty.
Motyw miał być elegancji ale również dziewczęcy, myślę że się udało.

A teraz kilka słów o technice wykonania poniższego dzieła.
Skrzyneczkę pomalowałam w kolorach szarości i pudrowego różu, zrobiłam również bordo przecierki aby nadać jej charakteru i odrobiny pazura. W mojej opinii byłaby zbyt mdła i bez wyrazu, gdybym pozostawiła ją z samym i pastelami. Dla dodania elegancji srebrne dodatki.


Wnętrze niestety bez zmian :) pomyślicie że to nudne że wszystkie szkatułki mają to samo wnętrze. Niestety robiłam je przed świętami i nie miałam zbyt wiele czasu na czekanie na wenę :) spodobał mi się mój pomysł z wywijasami i tak poszło ....


I jeszcze napis ... tu nawiązałam do ukochanej Wioletty :) mam nadzieję że Wiktoria to zauważyła :)



Jeżeli ktoś z Was chciałaby stać się posiadaczem tej lub innych szkatułek lub kompletów, zapraszam do kontaktu mailowego. Oczywiście motywy mogą być zupełnie inne, samych wintage-owych dziewczynek jest kilka na pewno każdy znajdzie coś dla siebie ....

wtorek, 13 stycznia 2015

Błękitno-biała szkatułka z końmi

Dzisiaj chciałabym zaprezentować szkatułkę z końmi w innej odsłonie.
Nie będę się mocno rozpisywać bo wszystko zostało powiedziane w poprzednich postach :))))

Kilka słów na temat techniki wykonania.
Szkatułkę pobieliłam, rozrzedzoną białą akrylową farbą, i dodałam niebieskie dekory zarówno w środku jak i na zewnątrz.



Dodałam również niebieskie relify na pozostałych bokach szkatułki ....


Imię wykonana techniką jak na poprzednich szkatułkach ...


i powędrowała w ręce kolejnej Małej Księżniczki :)))))

piątek, 9 stycznia 2015

Seria "Mała Księżniczka" - różowa dziewczynka, tym razem w zestawie z zielonymi kropeczkami

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kolejną szkatułkę z serii "Mała Księżniczka" która powstała dla trzy letniej Zosi.

Wieczko przyozdobiłam serwetką z różową dziewczynką.
Pionowe zewnętrzne boczki szkatułki ozdobiłam zieloną serwetką w białe groszki.




Wnętrze szkatułki pomalowałam na biało, natomiast dno i ramka wokół lusterka została ozdobiona kwiatkami. Kwiatki robiłam zwykłym patyczkiem do uszu. Wprowadziłam trochę różu do środka w postaci przegródek. I voila, gotowe!!!



Oczywiście dla dopełnienia całości motylek z imieniem - technika wykonania jak w przypadku szkatułki z końmi z poprzedniego posta.



Efekt końcowy ocenicie sami :)))))

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Seria "Mała Księżniczka" - szkatułka z końmi .....

Dzisiaj mam do zaprezentowania szkatułkę dla Małej Księżniczki :) hmmm i nie tylko myślę że dużym Księżniczkom też się spodoba :)

Szkatułka ma wymiary 290x225x75 mm. Wewnątrz 12 podziałek i lusterko.
Powędrowała ona w ręce 9 letniej Weroniki która kocha białe konie i kolor fioletowy.

Dół pudełka pobejcowałam na brąz i udekorowałam fioletowymi pozłacanymi relifami.
Wieczko szkatułki udekorowały piękne białe konie, tu miałam mały problem bo wplątał mi się motyw niebieski (nie fioletowy :)) dlatego też fiolet wprowadziłam do środka szkatułki.



Na bokach również poszły relify ...



Wnętrze szkatułk: bejcę rozjaśniłam fioletem, do tego fioletowa wkładka i obramówka lusterka. Aby nawiązać do zewnętrznego wizażu dodałam złoto-niebieskie relify wokół lusterka.



Zdecydowałam się na wykonanie napisu własnoręcznie, trzcionkę wygrzebałam gdzieś w internecie.
Transfer napisu wykonałam starym dobrym sposobem za pomocą kartki, długopisu i ołówka :) Napisałam imię na kartce wpasowując je w motylka. Na miękkiej podkładce poprawiłam porządnie długopisem. Następnie na odwrocie cały napis zamazałam miękkim ołówkiem. Przyłożyłam napis do motylka (stroną z ołówkiem do planowanej powierzchni napisu) i poprawiłam raz jeszcze długopisem. Tak znalazł się on na pożądanym miejscu. Następnie cienkim, wąskim pędzelkiem i lekko rozrzedzoną edzoną farbą poprawiłam napis aby uzyskać efekt jak na zdjęciu.




Szkatułka bardzo ucieszyła obdarowaną Księżniczkę. Wypełniona skarbami stoi na honorowym miejscu w jej pokoju :)

piątek, 2 stycznia 2015

Różany komplecik z dodatkami ...

Komplet który przedstawiam poniżej zrobiłam zupełnie innymi technikami niż dotychczas, niestety nie wszystkie są widoczne na zdjęciach.




Dół serwetnika został pomalowany bordową farbą, rozcieńczoną z wodą w celu uzyskania efektu bordowej bejcy. Góra pokryta różaną serwetką i skrakowana dwuskładnikowym krakiem.
Dla niewtajemniczonych tłumaczę że preparat ten ma za zadanie stworzyć efekt postarzających spękań. Efekt jest praktycznie niewidoczny na zdjęciach, w rzeczywistości był widoczny ale bardzo delikatnie.
Nie tego się spodziewałam. Jednak jak na pierwszy raz i tak wyszło nieźle no i przede wszystkim wyszło :) i nie musiałam poprawiać.

I jeszcze komplecik w trochę innej perspektywie


Dla dodania elegancji, odcięcie pomiędzy różnymi fakturami udekorowałam zieloną wstążeczką.

Całość powędrowała pod choinkę dla mojej Babci :)

UWAGA!!!
Dla zaawansowanych dekujących pewnie to jest oczywiste, ale dla krakowego amatora, takiego jak ja, niekoniecznie.

Nie lakierujemy kraka wodnymi lakierami tylko poliuretanowymi !!!!

Zrobiłam ten błąd i krak zaczął się rolować pod lakierem, to też było przyczyną osłabienia efektu.
Już myślałam że będę musiała zdzierać górę ale na szczęście udało się uratować.
Nie było już czasu na poprawki, Święty Mikołaj praktycznie pukał do drzwi :)

Czarno - czerwony komplet z pazurem ...

Poniższy komplet powstał w technice podobnej do kompletów lila i granatowego.
Boki oklejone serwetką, góra paciana gąbeczką w odcieniach szarości. Na górnej powierzchni dodałam relify które podkreśliłam kolorami czarnym i czerwonym aby nawiązać do wzorów na serwetce.
Efekt końcowy przeszedł moje oczekiwania, mam nadzieję że Wam też się spodoba.



A tak prezentują się osobno



Komplecik powędrował pod choinkę dla mojej cioci, mam nadzieję że jej się spodobał :).

czwartek, 1 stycznia 2015

Komplet lila, chustecznik ze świecznikami ...

Kolejny komplecik powstał dla mojej, już niedługo pełnoprawnej, bratowej :)

Kolor dopasowałam do wystroju wnętrza domy obdarowanej, pasuje idealnie ...

Technika tworzenia taka jak w przypadku granatowego kompletu, dodałam jedynie trochę wzorów na malowanej powierzchni,dla urozmaicenia, a małe świeczniki ze względu na obły kształt zdecydowałam się w całości "zgąbkować".
Podobnie jak poprzednio użyłam trzech kolorów ale tym razem były to trzy odcienie fioletu. Różnica pomiędzy kolorami powinna być znacząca żeby uzyskać efekt jak na zdjęciach.




Oczywiście komplecik powędrował pod choinkę jako prezent.

Granatowy komplet w białe drobne kwiatki ...

W związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia oraz rodzinną wigilią postanowiłam że wykorzystam moje umiejętności i obdarzę najbliższych prezentami zrobionymi własnoręcznie :)

Komplecik jaki chcę zaprezentować składa się z chustecznika i dwóch świeczników.
Powstał z granatowej serwetki w białe drobne kwiatki oraz mazajów wykonanym techniką rozcierania gąbeczką. Mazaje były moim marzeniem od dawna dlatego postanowiłam je wypróbować. Jak się okazało nie taki diabeł straszny jak go malują, robienie tego typu efektów to bardzo fajna zabawa. Użyłam tu trzech kolorów: granatu, niebieskiego i bieli. Efekt końcowy bardzo mnie zaskoczył i nie ukrywam że spełnił moje oczekiwania :)


Własnie tak miało to wyglądać.





Komplecik powędrował w ręce mojej kuzynki :)