Szkatułka ma wymiary 290x225x75 mm. Wewnątrz 12 podziałek i lusterko.
Powędrowała ona w ręce 9 letniej Weroniki która kocha białe konie i kolor fioletowy.
Dół pudełka pobejcowałam na brąz i udekorowałam fioletowymi pozłacanymi relifami.
Wieczko szkatułki udekorowały piękne białe konie, tu miałam mały problem bo wplątał mi się motyw niebieski (nie fioletowy :)) dlatego też fiolet wprowadziłam do środka szkatułki.
Na bokach również poszły relify ...
Wnętrze szkatułk: bejcę rozjaśniłam fioletem, do tego fioletowa wkładka i obramówka lusterka. Aby nawiązać do zewnętrznego wizażu dodałam złoto-niebieskie relify wokół lusterka.
Zdecydowałam się na wykonanie napisu własnoręcznie, trzcionkę wygrzebałam gdzieś w internecie.
Transfer napisu wykonałam starym dobrym sposobem za pomocą kartki, długopisu i ołówka :) Napisałam imię na kartce wpasowując je w motylka. Na miękkiej podkładce poprawiłam porządnie długopisem. Następnie na odwrocie cały napis zamazałam miękkim ołówkiem. Przyłożyłam napis do motylka (stroną z ołówkiem do planowanej powierzchni napisu) i poprawiłam raz jeszcze długopisem. Tak znalazł się on na pożądanym miejscu. Następnie cienkim, wąskim pędzelkiem i lekko rozrzedzoną edzoną farbą poprawiłam napis aby uzyskać efekt jak na zdjęciu.
Szkatułka bardzo ucieszyła obdarowaną Księżniczkę. Wypełniona skarbami stoi na honorowym miejscu w jej pokoju :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz